BŁ. HONORAT KOŹMIŃSKI

„Bóg ciągle patrzy na mnie i myśli o mnie, czyliż nie daleko słuszniej ja powinienem pamiętać i myśleć (o Nim).”

Honorat Koźmiński (ND 328)

Wacław Koźmiński, późniejszy Honorat, urodził się w Białej Podlaskiej 16 października 1829r. Wychowany w rodzinie katolickiej, w młodości, ulegając wpływom szerzącego się w Europie ateizmu przeżył kryzys wiary. Nawrócony dzięki modlitwom swojej matki za przyczyną Matki Najświętszej, postanowił całe swoje życie poświęcić służbie Bogu, w duchu ekspiacji za grzechy odstępstwa od wiary katolickiej. Jego szczere nawrócenie, surowe życie ascetyczne, odważne głoszenie Ewangelii, a przede wszystkim szukanie woli Bożej w trudnych doświadczeniach życia, przyniosło obfite owoce dla Kościoła w Polsce.

W 1848r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Po otrzymaniu święceń kapłańskich rozpoczął owocną działalność apostolską w klasztorze warszawskim. Propagował nabożeństwo do Matki Bożej, zwłaszcza Żywy Różaniec, ożywił Trzeci Zakon Franciszkański. Od pierwszych lat życia zakonnego towarzyszyła mu świadomość wielu darów i łask otrzymanych od Boga i pragnienie, by wszystkie swoje talenty i siły spożytkować w służbie Bogu i Kościołowi poprzez ukazywanie ludziom miłości Boga i budowanie Królestwa Bożego w duszach.

Przeniesiony wraz ze współbraćmi po ustawie kasacyjnej w 1864r. do klasztoru w Zakroczymiu, a później do Nowego Miasta, oddał się bez reszty duchowemu prowadzeniu ogromnej rzeszy dusz, poprzez posługę w konfesjonale i pracę pisarską. Pomimo represji stosowanych przez władze carskie, które klasztor uczyniły miejscem internowania, Honorat, widząc wielorakie problemy religijne i społeczne, próbował im zaradzić za pośrednictwem osób przychodzących do niego po radę i kierownictwo. Oddając się modlitwie i pokucie szukał światła Bożego w ukazywaniu drogi licznym osobom pragnącym poświęcić swoje życie na służbę Bożą. Nie miały one możliwości zrealizowania swojego powołania w życiu zakonnym, gdyż ustawa kasacyjna zabraniała zakonom jakiejkolwiek działalności apostolskiej i społecznej, jak również przyjmowania nowych członków.

W tej sytuacji, która wydawała się bez wyjścia, Honorat otrzymał światło Boże odkrywając istotę życia zakonnego w naśladowaniu Chrystusa czystego, posłusznego i ubogiego, prowadzącego zwyczajne życie, dzielącego losy ludzi mu współczesnych, żyjącego w zwyczajnej ludzkiej rodzinie, nie odróżniając się niczym od innych. Zaczął tworzyć wspólnoty zakonne „ukryte przed światem”, nie noszące na zewnątrz żadnych oznak zakonnych, podejmujące różnorodną działalność na polu edukacji, wychowania dzieci i młodzieży, prowadzące działalność charytatywną wśród ubogich, społeczną wśród ludzi różnych stanów i zawodów. W bardzo szybkim tempie wspólnoty te rozszerzały swoją działalność na terenie całego zaboru rosyjskiego w miastach i wioskach. Założyciel kierował nimi jedynie poprzez kontakty w konfesjonale.

Honorat był człowiekiem głębokiej modlitwy i ogromnej pracy. Dużo uwagi poświęcał pracy nad sobą, by stawać się pożytecznym narzędziem w ręku Boga. We wszystkich wydarzeniach życia szukał woli Bożej i Ją starał się wypełniać jak najpełniej. Prowadził życie pokutne, pełne wyrzeczeń. Życie nie szczędziło mu cierpień i trudności, zwłaszcza związanych z kierowaniem założonymi przez siebie zgromadzeniami. Z jednej strony represje ze strony władz zaborczych, z drugiej niezrozumienie ze strony władz kościelnych sprawiały, że jego dzieło rodziło się w wielkim cierpieniu i przechodziło wiele doświadczeń, a jednocześnie bardzo prężnie się rozwijało.

Pod koniec życia coraz bardziej odczuwał słabość fizyczną spowodowaną nasilającymi się chorobami i dolegliwościami związanymi z wiekiem. Nigdy jednak nie narzekał, dziękował Bogu za wszystko. Trudności, cierpienia i prześladowania przyjmował w duchu wynagrodzenia za swoje odejście od Boga i Kościoła, jakie miało miejsce w młodości. Pracował do ostatnich dni życia, prowadząc korespondencję, udzielając wskazówek i rad swoim duchowym dzieciom.
Honorat Koźmiński zmarł w opinii świętości w Nowym Mieście nad Pilicą 16 grudnia 1916r. Beatyfikowany 16 października 1988 r.