W Niedzielę Palmową 10 kwietnia 2022 roku odeszła do Pana w domu Zgromadzenia przy ul. Puławskiej s. Stanisława Kutyła w wieku 78 lat i profesji zakonnej 59 lat.
Siostra Stanisława Kutyła (imię zakonne Maria Magdalena) urodziła się 22 czerwca 1944r. w Stanisławicach, powiat Kozienice. Rodzicami byli Jan i Marianna zd. Jemioła. Z rodzeństwa miała trzech braci i jedną siostrę. Sakrament Chrztu św. otrzymała 9 lipca 1944r. w parafii św. Krzyża w Kozienicach. Mając dziewięć lat przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej. Sakrament bierzmowania otrzymała 27 maja 1959r. również w kościele parafialnym Św. Krzyża w Kozienicach z rąk ordynariusza diecezji sandomierskiej ks. bp. Piotra Gołębiowskiego, przyjmując imię Teresa. Szkołę Podstawową ukończyła w Stanisławicach. Następnie rozpoczęła naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Kozienicach. W czternastym roku życia pod wpływem „głosu Bożego”, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących.
Do postulatu została przyjęta 27 grudnia 1960r. Nowicjat rozpoczęła 1 lipca 1961r. w Kozienicach. Pierwszą Profesję złożyła 2 lipca 1963r. na ręce ówczesnej przełożonej generalnej Władysławy Kuroczyckiej, natomiast śluby wieczyste – 29 sierpnia 1970r. w Warszawie. Po nowicjacie, w latach 1963 – 1967, s. Stanisława została posłana do naszego domu w Świdrze gdzie pracowała z dziećmi w Żłobku św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W latach 1967 – 1969 ukończyła X i XI klasę Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu przebywając w naszym domu w Bielisze. W latach 1969 -1971 rozpoczęła naukę w Szkole Pielęgniarskiej w Warszawie a po jej ukończeniu została posłana do Poznania podejmując pracę w Szpitalu Klinicznym w latach 1971-1976. Z Poznania przeszła do Kowańca i podjęła pracę jako pielęgniarka w Prewentorium Kolejowym dla Dzieci (1976 – 1977). W 1977r. została posłana na placówkę do Garwolina gdzie pracowała w Szpitalu Powiatowym, najpierw na oddziale chirurgii potem na krwiodawstwie. W 1984r. będąc w Domu Głównym przy ul. Wilczej 7 pracowała w Przychodni dla pracowników PKP przy Dworcu Centralnym w Warszawie.
Kolejną placówką s. Stanisławy była Podkowa Leśna gdzie w latach 1997 – 2002r. pełniła obowiązki przełożonej domu. Stamtąd została posłana do Świdra, w którym w latach 2004 – 2007 również była przełożoną tamtejszej wspólnoty zakonnej. Kolejną placówką był Radzyń Podlaski (2007 – 2009), z którego ponownie wróciła na rok do Podkowy Leśnej.
W październiku 2010r. przybyła do naszego domu w Królikarni, w którym oprócz różnych domowych obowiązków związanych m.in. z opieką nad chorymi siostrami, pełniła także obowiązki zakrystianki i furtianki. Pomimo problemów zdrowotnych starała się być samodzielna do końca. Będąc w szpitalu, podczas swojej ostatniej choroby, dziękowała za wszystko co otrzymała w Zgromadzeniu i przepraszała wszystkie siostry za wszelkie uchybienia w miłości siostrzanej.
Miała szczególne nabożeństwo do św. Józefa, Oblubieńca NMP i do końca swego życia Jemu zawierzała swoje troski, niepokoje i nadzieje. Siostra Stanisława posiadała w sobie niezmordowanego ducha pielgrzyma. Była zawsze gotowa do uczestniczenia we wszystkich uroczystościach Zgromadzenia, niezależnie od odległości, które trzeba było pokonać. Była osobą bardzo ciepłą, gościnną, otwartą na drugiego człowieka, szczególnie znajdującego się w potrzebie. Jako pielęgniarka towarzyszyła w różnych pielgrzymkach osobom chorym i niepełnosprawnym, udającym się do sanktuariów w kraju i za granicą. Modliła się i otaczała troską rodzinę, z której pochodziła a także opiekowała się do końca swoją mamą śp. Marią, mieszkającą niedaleko Wilczej 7 w Warszawie. Żywo interesowała się sprawami Ojczyzny, modląc się we wszystkich ważniejszych wydarzeniach dotyczących naszego kraju. Kochana Siostro Stanisławo, żegnając Ciebie mamy nadzieję, że oglądając chwałę Zmartwychwstałego Pana będziesz wypraszać nam potrzebne łaski, w naszym codziennym pielgrzymowaniu do Domu Ojca.
Pogrzeb s. Stanisławy odbył się 13 kwietnia 2022 roku w Warszawie kaplicy NPNMP przy ul. Puławskiej 113 d (wejście od Zawrat). O godz. 11.00 została odprawiona Msza św. w intencji zmarłej, po czym ciało przewieziono do Kozienic, gdzie została pochowana na cmentarzu miejscowym.