Zakończyły sie rekolekcje „POSŁANA” w Anielinie. A oto świadectwo jednej z dziewcząt:
„Kilkanaście dni temu, przyszła do mnie myśl o treści: „dobrze byłoby pojechać na kilkudniowe rekolekcje w domu sióstr zakonnych”, jako że, nigdy wcześniej na takich nie byłam. Kolejną myślą było to, aby podzielić się tym pomysłem z koleżanką ze wspólnoty, która dopiero co wróciła z pielgrzymki z siostrami zakonnymi. Okazało się, że te same siostry za kilkanaście dni organizują rekolekcje, a ona sama również wyraża chęć, by w nich uczestniczyć. Tak więc miałyśmy już w garści konkretny plan do zrealizowania wspólnie. Dopełnieniem całego planu było pragnie płynące z serca, zaproszenie kolejnej koleżanki do wspólnego wyjazdu, która jak okazało się z entuzjazmem przyjęła zaproszenie. Tuż po przyjeździe, spotkało nas niekończące się od samego początku, trwające aż do końca „pasmo miłego zaskoczenia”, na które się złożyły: poczucie obecności Ducha Świętego, dostrzegane poprzez całkowite wyciszenie zbędnych myśli (podobne doświadczenie miałam również w Medjugorie) i głębokie uczucie pokoju serca oraz wszechobecnej Miłości Bliźniego. Rekolekcje, które były prowadzone z głównym udziałem Ducha Świętego, poprzez oddanych Jemu ludzi, w których uczestnictwo było dla mnie niekończąca się radością i po których mogę określić się, że jestem „dalej” niż w momencie sprzed przyjazdu, które dały mi odpowiedzi na nurtujące pytania, umocniły w tym, co już mi znane, były kontynuacją relacji z Żywym i Obecnym Bogiem „tu i teraz”.
Czułam się pod każdym względem, tak jak bym trafiła „na weekend do nieba” Zaskoczona również postawą sióstr oraz współuczestniczek, pełną miłości bliźniego i otwartości na drugiego człowieka oraz gościnnością naznaczoną pysznymi posiłkami. Zatrzymując, to doświadczenie w swoim sercu, wraz z całym jego bogactwem z radością powrócę przy kolejnej możliwej okazji. Polecam, każdej dziewczynie/młodej kobiecie, która poszukuje cząstki „nieba na Ziemii” i zastanawia się nad wzięciem udziału w podobnym wydarzeniu. Nie ma na co czekać! „Tak młode, jak dziś nie będziemy już nigdy”, a im wcześniej, tym częściej, zdążymy mieć okazję przeżyć osobiście, a nawet zdecydować się pozostać na stałe. Z sercem pełnym wdzięczności, dziękuję Siostrom i Księdzu, którzy stworzyli dla nas tę przestrzeń, do brania i dawania tego, co w nas cenne. A nade wszystko, dziękuję Tobie Jezu za to, że Twoja miłość jest rozlana w naszych sercach i że jednoczysz nas już tu na ziemi w duchu na drodze do wieczności! „