W sobotę 30 września 2023 roku odbył sie pogrzeb naszej kochanej s. Anny Waniek, która zmarła 27 września. Mszę św. w intencji zmarłej odprawił o godz. 11.00 ks. kapelan Jacek Gutowski. W pogrzebie  wzięły udział Siostry Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących oraz rodzina zmarłej.

WSPOMIENIE
o śp. s. ANNIE WANIEK

Siostra Anna Waniek (imię zakonne Małgorzata) urodziła się 1 maja 1949r. w Małęczynie, powiat radomski, obecnie województwo mazowieckie. Rodzicami byli Antoni i Stefania zd. Wilkowska. Anna była szóstym z dziewięciorga rodzeństwa ( 4 braci i 4 siostry). Do dziś żyją dwie siostry: Teresa i Ewa.

Jako dziecko została ochrzczona 22 maja 1949r. w Parafii Opieki NMP w Radomiu. Sakrament Bierzmowania otrzymała 19 maja 1962r.w kościele parafialnym św. Andrzeja Boboli w Małęczynie, z rąk Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego, przyjmując imię Bernadetta.

Szkołę Podstawową ukończyła w Małęczynie w 1963r. Za zgodą swoich Rodziców, w wieku 14 lat, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących. W swojej prośbie o przyjęcie napisała: „Z całego serca pragnę poświęcić się służbie Bogu”. W Kozienicach, mieszkając w domu zakonnym, rozpoczęła Liceum Ogólnokształcące, które ukończyła zdaniem matury w 1968r. Do postulatu została przyjęta 10 lipca 1967r. Nowicjat rozpoczęła 1 lipca 1968r pod kierunkiem s. Małgorzaty Grajewskiej. Pierwszą profesję złożyła w Kozienicach 1 lipca 1970r. na ręce s. Heleny Kruszyńskiej, delegatki Przełożonej Generalnej Władysławy Kuroczyckiej. Śluby wieczyste przyjęła Matka Generalna Milena Chorembalska także w Kozienicach – 1 lipca 1975r.

Będąc posłaną do domu zakonnego w Świdrze, s. Anna ukończyła w latach 1970 – 1972 Medyczne Studium Zawodowe Pielęgniarstwa w Otwocku, uzyskując dyplom pielęgniarki. Po uzyskaniu dyplomu, przebywając w różnych naszych wspólnotach Zgromadzenia, pracowała jako pielęgniarka:

  • Garwolin, praca w Szpitalu Powiatowym na oddziale dziecięcym (lata 1972-1973).
  • Wspólnota przy ul. Wilczej 7 w Warszawie i praca pielęgniarska w Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Czerniakowskiej na oddziale reanimacji (lata 1974 – 1976).
  • Radzyń Podlaski i praca w Szpitalu na Oddziale najpierw chirurgicznym a następnie na wewnętrznym (czerwiec 1976 – listopad 1977).
  • Świder i praca w Szpitalu PKP przy ul. Brzeskiej w Warszawie na Oddziale wewnętrznym (październik 1977 – listopad 1980).
  • Warszawa przy ul. Dobrej 22/24 – od grudnia 1980 do sierpnia 1986 kontynuowała pracę w Szpitalu na Brzeskiej. Od września 1986 do maja 1992 pracowała w Centrum Naukowym Medycyny Kolejowej w gabinecie EEG jako technik medyczny.

W latach 1990 – 1996 s. Anna pełniła posługę przełożonej Wspólnoty  w Podkowie Leśnej.

Z racji narastających problemów zdrowotnych została skierowana do Wspólnoty sióstr w Królikarni, w której przebywała w latach 1997 – 2004. Następnie została posłana do naszego domu w Świdrze. W związku  z zamknięciem tego domu zakonnego, s. Anna ponownie wróciła do Wspólnoty w Królikarni w listopadzie 2022r.

To był ostatni etap Jej powołania i cierpienia w intencji „wszystkich chorych i cierpiących na duszy i ciele”, który zakończyła w środę, 27 września 2023r.               o godz. 15.20. Przeżyła 74 lata w tym 53 lata profesji zakonnej.

Siostra Anna była osobą bardzo wrażliwą, nieustannie poszukującą doświadczenia obecności i bliskości Boga w jej życiu, serdeczną i gościnną. Była silną i wymagającą osobowością. Obdarzona pięknym głosem wykorzystywała go do ubogacenia zarówno uroczystości liturgicznych jak i wydarzeń artystycznych w naszym Zgromadzeniu. Mimo narastających problemów zdrowotnych starała się być czynną we wspólnocie,  w której przebywała.

Z wielka pasją wypełniała swoje powołanie pielęgniarskie starając się ulżyć w cierpieniu na duszy i na ciele, powierzonym Jej opiece pacjentom. Służyła też swoją opieką medyczną chorym pielgrzymującym do Lourdes.

Siostra Anna miała szczególne nabożeństwa do Ducha Świętego, którego nieustannie przyzywała a także do Bożego Miłosierdzia. Ceniła sobie modlitwę różańcową.

Dzisiaj, żegnając naszą s. Annę, mamy nadzieję, że po wszystkich trudach i cierpieniach na tej ziemi, raduje się już oglądaniem Boga twarzą  w twarz.